W labiryncie zasłon niewiedzy

(P)

Wyobraź sobie osobę, którą bardzo kochasz miłością „romantyczną” (partnera/partnerkę, dawną miłość itp.). Wyobraź sobie, że jest między Wami bardzo dobrze (może tak jest w rzeczywistości? :)). Okazujecie sobie mnóstwo miłości, ciepła, czułości. Nie wyobrażacie sobie bez siebie życia. Żyjecie razem, planujecie przyszłość. Celebrujecie Waszą miłość. Kupujecie wspólny dom, który macie urządzać, planujecie wakacje – podróż życia. Dogadujecie się bez słów. Jesteście sobie przeznaczeni. Poczuj tę radość i miłość.

Ale… Przez moment masz przebłysk wglądu w przyszłość – za 5 lat rozstaniecie się w wielkim bólu i niezgodzie. Twój partner/partnerka pozna kogoś innego, a Ty długo będziesz sam.

Jak się czujesz? Jak teraz podchodzisz do tej miłości? Co zrobisz?

Wyjdźmy na moment z tej sytuacji i wejdźmy do innej.

Wyobraź sobie, że ktoś z Twojej najbliższej rodziny ciężko zachorował (może taka sytuacja miała miejsce?). Toczy się walka o jego życie. Wspierasz go, jak możesz, szukasz lekarzy, różnych metod leczenia. Powtarzasz mu, że wszystko będzie dobrze. Chory ma chęć walki i silną wolę życia. Dzień po dniu, jesteście w tym doświadczeniu razem. Rozmawiacie o tym, co będziecie razem robić, gdy osoba bliska wyzdrowieje. Jak się czujesz?

Ale… Przez moment masz przebłysk wglądu w przyszłość – za 6 miesięcy ta osoba umrze.

Co czujesz? Jak zmienia się Twoje podejście? W jaki sposób pomożesz bliskiej osobie? Co zrobisz?

Wyjdźmy na chwilę z tej sytuacji i wejdźmy do kolejnej.

Twój przyjaciel wyrusza na urlop z rodziną. Ciężko pracował, by wykupić sobie „wczasy życia”. Szykuje się do nich od 3 miesięcy, teraz żegnasz się z nim przed jutrzejszym wyjazdem. On jest podekscytowany. Będzie regularnie przysyłał Ci zdjęcia. Jak się czujesz?

Ale… Przez moment masz przebłysk wglądu w przyszłość – podczas podróży przyjaciel ulegnie poważnemu wypadkowi, który unieruchomi jego ciało i skaże go na wózek inwalidzki do końca życia.

Jak się czujesz? Co zrobisz w tej sytuacji?

Wyjdźmy na chwilę z tej sytuacji i wejdźmy do kolejnej.

W wyniku dużego oszustwa osoby, której ufałeś, tracisz swój dobytek – mieszkanie lub dom, cenne przedmioty. To, na co pracowałeś z trudem przez te wszystkie lata, w jednej chwili przestaje być Twoje. Całe poświęcenie poszło na marne. Zaczynasz od nowa. Nie wiesz, jakie kroki podjąć i gdzie się podziać. Jak się czujesz? Co zrobisz?

Ale… Przez chwilę masz przebłysk wglądu w przyszłość – za 15 lat będziesz mieć wszystko, czego będziesz potrzebować. Ba, nawet więcej – będziesz bardzo bogaty! Twój dotychczasowy stan posiadania był niczym w porównaniu z przyszłością.

Co robisz? Jak się czujesz? Czy Twoje podejście do sytuacji się zmienia? Jakie kroki podejmiesz w związku z tą informacją z przyszłości?

Wyjdźmy z tej pięknej wizji i przenieśmy się do ostatniej już sytuacji.

Zainteresowałeś się ostatnio stanem środowiska na Ziemi. Jest już naprawdę źle, wiele zmian związanych z zanieczyszczeniem środowiska wydaje się już być nieodwracalnych. Istnieje konieczność podjęcia szybkich i zdecydowanych kroków na skalę globalną, by następne pokolenia miały jak żyć. Wody i powietrze są zanieczyszczone, żywność jest uprawiana na zanieczyszczonej glebie, zaczynają wymierać różne gatunki zwierząt, płuca Ziemi (drzewa) są wycinane w zastraszającym tempie. Sytuacja wydaje się być dramatyczna. Wiesz, że masz doświadczenie, wykształcenie, cechy charakteru, kontakty doskonałe do tego, by przyłączyć się do działań na rzecz dobra naszej planety. Wiesz, że możesz działać skutecznie, a do tego kochasz naturę. Już przyszło Ci do głowy kilka sensownych rozwiązań. Jak się czujesz? Co zrobisz?

Ale… Przez moment masz przebłysk wglądu w przyszłość – okazuje się, że za 30 lat powietrze będzie o wiele czystsze od obecnego. Bujnie rosnąca zieleń, mnóstwo nowo zasadzonych drzew. Poradzono sobie z problemem nadmiaru plastików i chemii w środowisku, mieszkańcy Ziemi wzięli odpowiedzialność za stan planety, na której żyją i od której kondycji zależy ich życie. Odczuwasz ekologiczną harmonię i polepszający się z rok na rok stan środowiska.

Jak się czujesz? Jak ta informacja wpływa na Twoje wcześniejsze plany dotyczące działań na rzecz ochrony środowiska?

Spójrzmy raz jeszcze na każdą z wyobrażonych, hipotetycznych sytuacji, ale tym razem z wyższego poziomu i celu naszej ziemskiej podróży – doświadczania kolejnych lekcji, nauki miłości i rozwoju naszych dusz.

Źródło zdjęcia: Zdjęcie autorstwa cottonbro z Pexels

Zajrzyjmy za „kulisy” sytuacji, z perspektywy wyższych planów dusz, znanych im przed każdym kolejnym odrodzeniem na Ziemi. Zastanówmy się też, dlaczego w rzeczywistości przeważnie nie posiadamy wiedzy na temat przyszłości. Załóżmy, że jednak w momencie doświadczania poszczególnych sytuacji, nie otrzymasz wiedzy na temat przyszłości. Okazuje się, że:

W pierwszej sytuacji dusza Twoja i Twojej partnerki/partnera zdecydowały się doświadczyć przez pewien czas pięknej miłości. Ma to być kilka przepięknych lat, pełnych harmonii, nauki coraz większego otwarcia na miłość, stopniowej transformacji ze stanu utożsamiania się z ego w stronę odczuwania coraz silniejszej miłości bezwarunkowej.

Obecnie nie bylibyście w stanie przyjąć informacji o rozstaniu za kilka lat, a Wasz poziom świadomości nie pozwala jeszcze na przejście do kolejnego kroku tego ziemskiego doświadczenia. Jednak za kilka lat Wasze drogi się rozejdą – tak zdecydowały Wasze dusze, które bardzo się kochają. Następny związek Twojej partnerki/partnera dostarczy jej kolejnych doświadczeń i umożliwi poznanie siebie z innej strony. Ty – dzięki temu rozstaniu – poznasz nowe znaczenie miłości do siebie samego, a cierpienie da Ci nową, nieznaną wcześniej głębię i współczucie dla innych. Rozstaniecie się na wiele ziemskich lat, by w kolejnym wcieleniu znów spotkać się jako kochająca się para, już z nowymi właściwościami i wewnętrzną mądrością oraz z innymi sytuacjami do doświadczenia.

Dzięki niewiedzy co do przyszłości, możecie jeszcze przez najbliższe lata ze świeżością cieszyć się pełnią tej miłości, doświadczać jej i wzrastać.

Przejdźmy do sytuacji z umierającą bliską osobą. Okazuje się, że w planie jej duszy było przejście ciężkiej choroby i odejście z ciała w tym właśnie momencie, który zobaczyłeś podczas krótkiego wglądu w przyszłość. Cykl kolejnych narodzin i śmierci na Ziemi oznacza, że ile razy nasze ciało się narodziło, tyle razy musi także umrzeć, a dusze chcą doświadczyć różnych rodzajów śmierci, w różnym ziemskim wieku. Czasem odchodzą jeszcze z łona matki, czasem jako dzieci, młodzież czy osoby dorosłe bądź starsze. Przychodzą na Ziemię na moment lub na długie lata, pozostając jednocześnie nieśmiertelnymi na poziomie poza ciałem. Każde przyjście i odejście ma jakiś cel – z perspektywy rozwoju danej duszy bądź pomocy w rozwoju innych dusz.

Ostatnie miesiące życia bliskiej Ci osoby mają nauczyć ją uwalniać się od przywiązania do życia ziemskiego (które tak kocha!) oraz przerobić część zgromadzonej negatywnej karmy, a Ty podczas poszukiwania metod walki z jej chorobą, nabędziesz wiedzę i znajomości, które będą podstawą Twojej dalszej aktywności zawodowej.

Wcześniejsza wiedza na temat nieuchronnej śmierci, zabrałaby Tobie motywację do poszukiwań różnych rozwiązań i poznawania nowych ludzi, a u Twojego bliskiego spowodowałaby całkowitą rezygnację i nie przepracowanie do końca dynamizmu pomiędzy walką o życie a lękiem przed śmiercią. Opadłaby w Was energia.

Przejdźmy do sytuacji Twojego przyjaciela wybierającego się na urlop. Jego dusza wybrała sobie bardzo trudne doświadczenia podczas tego życia. Przez ostatnie wcielenia (łącznie z obecnym), pełne sukcesów i różnego rodzaju władzy, bardzo mocno wzrosło jego przywiązanie do ziemskiego życia, kontroli losu i wpływu na innych – do poziomu niebezpiecznego dla jego duszy. Łatwo wpada w złość, uważa się za lepszego od innych, nie akceptuje porażek. Jego dusza zdecydowała się na pracę z ego poprzez całkowity zwrot w jego życiu – wypadek, w wyniku którego będzie musiał przewartościować całe swoje życie. To mu da głębszy wgląd, odwróci trend rozwoju jego przywiązań, a także pozwoli w następnym wcieleniu cieszyć się harmonijnym życiem. Po wypadku pozna znaczenie wsparcia rodziny i przyjaciela – Ciebie. Twoje dusza zdecydowała się towarzyszyć mu w tej podróży  – będziesz go wspierać, dodawać chęci do życia, a z drugiej strony Ty także przewartościujesz swoje życie.

Twoja wiedza na temat zbliżającego się wypadku, spowodowałaby prawdopodobnie Twoją niezgodę na tę sytuację, chęć zapobieżenia jej, może nawet przekonania przyjaciela, by nie wyjeżdżał. Cele Waszych dusz nie zostałyby osiągnięte.

Wróćmy teraz do sytuacji utraty przez Ciebie majątku. Okazuje się, Twoja dusza i dusza bliskiej Ci osoby, która Cię oszukała, umówiły się na wzajemne lekcje – w poprzednim wcieleniu to Ty ją oszukałeś i zawiodłeś, a w tym wyrównaliście wzajemną karmę poprzez odwrotną sytuację. Ona będzie miała nauczyć się radzić sobie z wyrzutami sumienia i różnymi trudnościami w życiu, Ty natomiast będziesz musiał poradzić sobie z tematem wybaczenia jej, szczególnie przez pierwsze lata ciężkiego odpracowywania tego, co straciłeś. Odkryjesz jednocześnie, że stan posiadania nie definiuje tego, kim jesteś, a w dłuższej perspektywie nie wpływa to na ogólny stan Twojego szczęścia. Staniesz się pewniejszy siebie i jednocześnie stabilniejszy wewnętrznie. W końcu wewnętrznie odpuścisz chęć gromadzenia. Wtedy obfitość popłynie do Ciebie szerokim strumieniem.

Wcześniejsza wiedza o przeznaczonym Ci w przyszłości bogactwie spowodowałaby, że nie doświadczyłbyś w pełni całego procesu – wybaczenie bliskiej osobie i Twoja zmiana podejścia do posiadania rzeczy materialnych wynikałyby z posiadania informacji, że wszystko się zmieni, a nie z Twojej głębokiej przemiany wewnętrznej.

Spójrzmy na ostatnią już sytuację – Ciebie jako osoby aktywnie działającej na rzecz ekologii. Okazuje się, że wgląd w przyszłość uwzględniał także skutki Twoich przyszłych działań przez te wszystkie lata – jako jednego z większych działaczy środowiskowych na Ziemi, o szerokich wpływach i dużej skuteczności. Praca ta ma dać Ci mnóstwo satysfakcji, nowe znajomości, spotkanie kilku przyjaznych dusz z poprzednich wcieleń, a także zapewnić stworzenie nowych (energetycznych) związków z miejscami i osobami na potrzebę doświadczeń w przyszłych wcieleniach.

Twoja wiedza na temat braku problemów ekologicznych w przyszłości, zmniejszyłaby Twoje zaangażowanie i poziom wydatkowanej na ten cel energii.

Powyższe sytuacje są bardzo hipotetyczne i nie uwzględniają całej złożoności naszej egzystencji. Miały pokazać Ci możliwe powody niewiedzy na temat przyszłości oraz różnorodność celów naszych dusz w ramach różnych ludzkich doświadczeń. Zanim przejdziemy dalej, zachęcam Cię do powrotu w wyobraźni do każdej z bliskich Ci osób, które „zagrały” swoje role w powyższych scenach w Twojej wyobraźni i oczyszczenia negatywnych wrażeń – podziękuj im i życz im wszystkiego co najlepsze, z radością i miłością.

Przez ostatnie lata, temat wiedzy i niewiedzy na temat przyszłości i przeszłości (szczególnie wcześniejszych wcieleń) dość często zaprzątał moją głowę. Nieraz otrzymuję takie informacje, by wniosły nowy wgląd i zrozumienie siebie i innych, bądź bym mogła lepiej się przygotować na jakąś lekcję  (i skupić bez rozpraszania na wybranym jej aspekcie). Przeważnie jednak pozostaję w niewiedzy – ta zasłona pomaga mi doświadczać głębiej, podchodzić świeżej do kolejnych doświadczeń, zastanawiać się częściej nad przyczynami i skutkami różnych działań i sytuacji, cieszyć się z kolejnych odkryć, utrzymując mój umysł w ciągłej aktywności i ciekawości na temat kolejnych poziomów rzeczywistości.

Kilkakrotnie (zarówno przy pozytywnych, jak i trudnych informacjach, np. o nadchodzącej czyjejś śmierci, w momencie, gdy sytuacja zewnętrzna nie wskazywała na taki obrót spraw) uświadomiłam sobie, jak silny trzeba mieć umysł, by wciąż doświadczać danych sytuacji w pełni, z akceptacją, świeżością i radością, widząc zbliżające się dualne fale szczęścia i nieszczęścia w życiu swoim lub innych. Ile trzeba mieć w sobie siły i pokory, by nie ingerować wówczas w los.

Źródło zdjęcia: Zdjęcie autorstwa Gantas Vaičiulėnas z Pexels

Przypomnij sobie swoje reakcje w poszczególnych, opisywanych powyżej sytuacjach. Jak silnym trzeba być, by kochać kogoś gorąco i w pełni, wiedząc, że ta miłość boleśnie się skończy? By wspierać kogoś w walce z chorobą i dodawać mu otuchy wiedząc, że ta walka będzie przegrana? Pożegnać szczęśliwego przyjaciela wiedząc, że czeka go wypadek? Poddać się oszustwu bliskiej osoby wiedząc, że w rezultacie stracimy wszystko, by po latach zyskać jeszcze więcej? Poświęcić mnóstwo energii, uważności i zaangażowania w jakąś sprawę, wiedząc, że jej powodzenie jest już pewne?

Jak głęboki trzeba mieć wgląd i kontakt z Wyższą Siłą, by wiedzieć, kiedy jednak można ingerować w takie sytuacje, posiadając wiedzę na temat przyszłości, a kiedy będzie to niekorzystne dla rozwoju duszy naszej i innych?

Niewiedza może mieć wiele zalet.

Wyobraź sobie, że masz wgląd we wszystko, co jest w Twojej podświadomości, a co w jakimkolwiek stopniu dotyczy Twojego obecnego wcielenia – równocześnie napływają do Ciebie wszystkie wrażenia Twojego umysłu i wspomnienia, czujesz wszystkie rany do uleczenia, widzisz ogrom swoich programów, przekonań, karmę do przerobienia. W jednej chwili zostaje oświetlony cały Twój mrok. Do tego widzisz wszystkie lekcje, które przejdziesz w tym wcieleniu.

Taka ilość informacji i wynikające z nich nasze reakcje byłyby nie do ogarnięcia, nawet gdybyśmy w pełni zaangażowali wszystkie siły naszego umysłu, ego, rozum, inteligencję, ciało, itp. Dlatego informacje, tematy rozwojowe i doświadczenia odkrywają się stopniowo – doświadczenie po doświadczeniu, rozłożone na linii czasu i w przestrzeni, zawsze odpowiadając poziomowi naszej świadomości i otwartości na kolejne sytuacje.

Rozszerzmy teraz potencjalne posiadanie wiedzy o kolejne aspekty. Wyobraź sobie, że możesz dowiedzieć się, czego chcesz, na temat swojego poprzedniego wcielenia. Możesz uzyskać wszelkie informacje, zobaczyć obrazy, usłyszeć głosy. O co zapytasz? Czego będziesz chciał się dowiedzieć?

Wyobraź sobie, że ta wiedza o poprzednim wcieleniu towarzyszy Tobie cały czas. Zaczynasz żyć „dwoma życiami” (poprzednim i obecnym), może zastanawiać się nad podobieństwami i różnicami, odwiedzać miejsca z poprzednich wcieleń, poszukiwać i porównywać bliskich, którzy pewnie też ponownie się odrodzili. Dodajmy do tego wiedzę o przyszłości – otwierają się właśnie drzwi poznania Twojego przyszłego wcielenia. Widzisz swoje przyszłe ciało, sytuacje życiowe, lekcje do przejścia. Jest już Was trzech. Czy to nie fascynujące? Czujesz te różne radości, miłości, aktywności. Jednocześnie zaczynasz odczuwać też wszystkie trudy tych wcieleń. Emocje związane z lekcjami. Rany do przerobienia. Wspomnienia. A wydawało się, że jedno wcielenie to dużo!

A gdyby rozciągnąć Twoją wiedzę na wszystkie Twoje wcielenia z przeszłości i przyszłości? Kilkaset? Kilka tysięcy? Kilkaset tysięcy? Więcej?? Czy wówczas życie i doświadczanie kolejnych bieżących radości i lekcji byłoby możliwe? Czy byłbyś w stanie pozostać w stanie „tu i teraz”, bez umysłowych podróży po przeszłości i przyszłości?

Mówimy tu tylko o Twoich wcieleniach.

A gdyby tak znać poprzednie i przyszłe wcielenia osób bliskich? Znajomych? Wszystkich napotkanych osób? Plany ich dusz? Ale by się działo J. Z jednej strony zagubilibyśmy się w ogromie tych informacji, z drugiej zaś lepiej rozumielibyśmy działania innych, ich zachowania, motywacje, uczucia. Rozumielibyśmy wszystko.

Pozostając w stanie niewiedzy, warto jednak – w sytuacjach oceniania kogoś innego – zadać sobie pytania: Co wiem o ścieżce danej osoby? O jej doświadczeniach i uczuciach, lekcjach do przerobienia, ranach do uleczenia, programach do przepracowania? Co wiem o jej poprzednich wcieleniach i planach na następne? Co wiem o relacji naszych dusz? Świadomość takiej niewiedzy (bądź nabyta wiedza) może pomóc nam spojrzeć na drugą osobę z większym współczuciem, a przynajmniej z brakiem oceny. Oczywiście nie wyklucza to stawiania zdrowych granic oraz chronienia siebie i innych przed ewentualnymi negatywnymi działaniami takiej osoby. Chodzi bardziej o świadomość wspólnej gry w tym różnorodnym, dualnym teatrze życia, w którym wszyscy jesteśmy aktorami odgrywającymi różne role wybrane przez siebie na dane wcielenie. Takie podejście poszerza naszą świadomość i pomaga nam nabrać zdrowego dystansu do naszych doświadczeń.

Większa wiedza na temat rzeczywistości może dotyczyć także innych jej aspektów – np. widzenia energii innych (różnych kanałów energii, przepływów, czakr, aury itp.), widzenia na odległość. Może też dotyczyć umiejętności interpretacji różnego rodzaju symboli, znaków „na ziemi i w niebie”, itp. Można otworzyć się na kontakt z innymi wymiarami istnienia – nie fizycznymi – kontakt z „duchami” – energiami osób zmarłych, channelingi i kontakt z istotami z innych wymiarów (nie związanych z Ziemią) itp. Można otworzyć się na pogłębione odczuwanie i komunikację z roślinami czy zwierzętami.

Można otworzyć się także na głębszy poziom komunikacji z innymi ludźmi.

Wyobraź sobie, że każdy, o kim myślisz, słyszy Twoje myśli o nim. Czy coś by to zmieniło w Twoim życiu? 🙂

Wyobraź sobie, że dodatkowo Ty słyszysz myśli wszystkich na Twój temat. Czy jesteś na to gotowy?

Jaki poziom świadomości musielibyśmy osiągnąć, by nasze myśli mogły być wzajemnie słyszane bez negatywnych konsekwencji dla naszego codziennego funkcjonowania? Ile rzeczy musimy w sobie przepracować pod kątem uczciwości, autentyczności, szczerości, braku oceny czy niepodatności na opinie innych, by mogła być zrzucona zasłona dzieląca myśli i wypowiedziane słowa?

Podobnie wygląda temat telepatii – rozmowie „w myślach” pomiędzy co najmniej dwoma osobami, choć tutaj mamy pewien stopień kontroli nad tym, co pomyślimy, a tym, co zakomunikujemy komuś w myślach (osobiście, czuję to jako dwa różne poziomy „gęstości” myśli – gęstsze wibracyjnie są te, które „wypowiadamy” w myślach, a szybsze i bardziej ulotne są te, które tylko „pomyślimy w myślach”, bez „wysyłania” ich do drugiej osoby). Taki rodzaj komunikacji wiąże się z koniecznością otwartości obu stron.

Źródło zdjęcia: Zdjęcie autorstwa Skitterphoto z Pexels

Pomimo rożnego rodzaju zasłon niewiedzy, wszystkie informacje o wszystkich naszych wcieleniach, wszystkie myśli, doświadczenia, wspomnienia, cała wiedza o całym istnieniu, pozostaje w wiecznym polu wszechwiedzy i nigdy z niego nie znika. Nasze pola energii (świadomie lub nieświadomie odczuwalne przez inne istoty w różnym zakresie) zawierają w sobie ogrom informacji, powodując reakcje energetyczne innych.

W wyniku niewiedzy, żyjemy wszyscy jakby w labiryncie naszych ścieżek –  nawet jeśli żyjemy obok siebie, jesteśmy pooddzielani od siebie ścianami tego labiryntu (zasłonami niewiedzy), a nasze drogi nieraz się krzyżują, by znów prowadzić każdego z nas jego ścieżką. Dzięki niewiedzy nie znamy od razu całej drogi wyjścia z labiryntu, nie wiedząc często nawet, co kryje się za najbliższym zakrętem. Dzięki temu nasze doświadczenia są tak świeże, bardziej spontaniczne, obrót spraw nieprzewidziany, nieraz intrygujący lub zmuszający do głębszych przemyśleń i osiągnięcia nowych poziomów poznania rzeczywistości. Każdy dzień może być inny, a życie staje się cudowną tajemnicą, którą stopniowo, krok po kroku, odkrywamy.

Możemy kluczyć po labiryncie (co może być ciekawym doświadczeniem), a także wybierać drogi prowadzące najszybciej do wyjścia z niego – jeśli tylko nauczymy się słuchać podpowiedzi naszej duszy za pomocą naszej intuicji.

Wraz z rozwojem naszej świadomości, różne zasłony niewiedzy mogą zostać przed nami opuszczone. Zawsze jednak będzie to zakres, który będzie nam potrzebny w dalszym rozwoju – naszym lub pomocy innym. Nieraz spotykamy lub słyszymy o osobach, przed którymi odsłoniły się jakieś aspekty tej wszechpotężnej, wszechobecnej wiedzy, na poziomie przekraczającym poznanie świata za pomocą zmysłów. Czystość odczytów zależy m.in. od czystości w umyśle danej osoby i możliwych nadinterpretacji wynikających z wciąż istniejących u niej ograniczeń – m.in. stąd nieraz nieprawdziwe, niepełne lub częściowo prawdziwe odczyty dotyczące przyszłości lub przeszłości, stanu energetyki innych, źródła pochodzenia informacji/channelingu itp.

Źródło zdjęcia: Zdjęcie autorstwa Hồ Thành z Pexels

Jednak nic nie jest przypadkowe i wszystko, co nas spotyka, służy naszemu rozwojowi, a każde wyjrzenie przez okno naszego ludzkiego domu obciążonego poznaniem zmysłowym i ograniczonego zasłonami niewiedzy, powoduje poszerzenie naszej świadomości i stopniowe otwieranie się na to, co nienamacalne, ale jakże silnie oddziałujące na nasze codzienne życie.

Życzę nam wszystkim stopniowego odkrywania tych zasłon i pięknych widoków przez okno wiedzy :).


Źródło zdjęcia tytułowego: https://pl.depositphotos.com/38316617/stock-photo-woman-and-maze.html