(P)
Pojawia się nie wiadomo skąd. Na początku niewinna i cicha, stopniowo jednak – niczym śnieżna kula – rozrasta się o kolejne, do siebie podobne, tworząc cały ciąg logiczny i doprowadzając do uruchomienia emocji, reakcji ciała, działania.
Czasem pojawia się gwałtownie, silna i od razu gotowa do „działania”.
Myśl.
Jej rola jest niedoceniona, siła przeogromna, a źródło – nienamacalne.
Pojedyncza myśl potrafi uruchomić w nas cały program. Potrafi przemierzyć tysiące (a może miliony?) kilometrów w trybie natychmiastowym, potrafi wpłynąć na zmianę całego Twojego życia.
Mój umysł jest bardzo kreatywny i kocha myśli. Czasem powtarza je niczym mantrę, często snuje scenariusze na przyszłość, analizuje przeszłość, próbuje lepiej zrozumieć rzeczywistość. Skacze po tematach jak z kwiatka na kwiatek, będąc przeważnie bardzo zajętym i zafascynowanym różnorodnością tego świata.
Siłę myśli poprzez badanie ich wpływu na wodę badał m.in. naukowiec Masaru Emoto. Zachęcam Cię do obejrzenia filmiku “Masaru Emoto – Wieści z wody [PL]” (link do filmiku znajduje się tutaj). Skoro myśli mają tak silny wpływ na wodę, a my składamy się w większości z wody, jaki wpływ mają nasze myśli na nas i innych? A jaki wpływ mają słowa, które są jeszcze silniejsze energetycznie?
W rozwoju świadomości bardzo ważne są nawyki myślowe – one kształtują nasze podejście do rzeczywistości. Zastanów się, czy w Twojej głowie przeważają myśli pozytywne, czy negatywne? Nawet jeśli ich nikt nie słyszy, są one odbierane przez innych na poziomie energetycznym.
Wiele lat temu odkryłam, że w mojej głowie dominują myśli negatywne, oceny, zmartwienia. Zaczęłam wtedy stosować metodę zamiany myśli negatywnych na pozytywne – każdą zidentyfikowaną myśl negatywną zastępowałam jej pozytywnym przeciwieństwem i powtarzałam przez minutę. Ponownie myśl negatywna – znowu to samo. I znowu. I znowu. W końcu dana myśl negatywna uspokajała się.
Natomiast niedawno zadałam sobie pytanie: gdzie powstają moje myśli? Gdyby tak znaleźć to miejsce i je zrozumieć? Mieć na nie wpływ? Rozświetlić światłem świadomości i miłości? Uspokoić?
Zastanów się, skąd pochodzą Twoje myśli. Przecież wszystko ma swoje źródło. Nie mówię tu o znalezieniu miejsca w fizycznym mózgu – podobno duchy osób zmarłych i wyższe istoty (w tym astralne) też myślą, a nie posiadają ciała fizycznego.
Gdzie jest więc źródło Twoich myśli? Skąd one wypływają? Kto decyduje o tym, że są takie, a nie inne? Czy masz wpływ na swoje myśli? A przynajmniej na ich częstotliwość?
A jeśli nie, to kto steruje Twym nadajnikiem myśli?
Nie da się znaleźć satysfakcjonującej odpowiedzi i „namacalnego” źródła, które dałoby się zbadać na poziomie ludzkiego rozumowania.
A jeśli nie masz pełnego wpływu na swoje myśli i nie wiesz, jak dotrzeć do ich źródła, jak chcesz mieć pełen wpływ na swoje życie?
Poszukiwanie twórcy Twoich myśli może okazać się niesamowitą przygodą, obfitującą w nowe doświadczenia i podejście do rzeczywistości.
Pomyśl o tym ;).
Źródło zdjęcia profilowego: https://pixabay.com/images/id-4075279/